29 sierpnia 2012

Krzesło po mojemu....czyli ze starego stare, ale nowe :))

Tak jak obiecałam.
Krzesło, które we wcześniejszym poście pokazywałam, że będę je odnawiać. 
Zdążyłam zrobić to z lewej...
Miłego oglądania....




3 komentarze:

  1. Pęknie, krzesło nie do poznania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję Iwonko!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Matuchno ... Tyś normalnie jest CZARODZIEJKA !!!
    cudeńko poczyniłaś ! ... pięknie wygląda ... a to obicie - idealnie dobrane :)
    miodzio tkanina !!!
    Brawo kochana !!! Moje ukłony i uznania :)))
    buziole Moniś :))) no i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń